Polemika dotycząca artykułu  „Czy grozi nam 6 dniowy tydzień pracy?”

Polemika dotycząca artykułu „Czy grozi nam 6 dniowy tydzień pracy?”

W artykule zostało przytoczonych kilka argumentów z którymi bez dokładnej analizy każdy ze związkowców powinien się zgodzić, bo dlaczego nie dać zarobić więcej pracownikom jeśli pracodawcy chcą ich zatrudniać w soboty ze 100% dodatkiem? Tutaj trzeba dogłębnej analizy dlaczego walczyliśmy o wolne soboty i pięciodniowy tydzień pracy i jakie negatywne skutki powoduje długotrwała praca w nadgodzinach.

Praca w godzinach nadliczbowych według Art.151 §1 punkt 2 dopuszczalna jest w razie szczególnych potrzeb pracodawcy i nie może być planowana. Pracodawcy często planują nadgodziny i zamiast zwiększać zatrudnienie „dają zarobić” swoim pracownikom. Pracownik corocznie pracujący 384 godziny nadliczbowe, bo taki limit może być wpisany do Regulaminu Pracy według PIP, przez dziesięć lat nadrobi prawie 2 lata pracy (3840godzin). Wynika z tego, że po pierwsze będzie zmęczony, zestresowany , ucierpi jego życie rodzinne a po drugie zatrudnienie w zakładzie zostanie na niezmienionym poziomie a nasze dzieci będą miały coraz mniejsze szanse na znalezienie pracy.

Jednym z historycznych postulatów sierpniowych był y wolne soboty po to aby pracować 40 godzin tygodniowo a nie 48 również dlatego aby rodziny mogły dłużej ze sobą przebywać, żeby zachować dobre relacje międzyludzkie i rodzinne.

Obecnie w dobie automatyzacji i robotyzacji produkcji potrzeba coraz mniej ludzi do pracy i stąd postulaty związków zawodowych aby się tą pracą dzielić i pracować coraz krócej np. 35 godzin we Francji i zachodnich Niemczech.

W Polsce nie dość, że Rząd chce wydłużyć czas pracy do 48 godzin tygodniowo to już wydłużył wiek emerytalny do 67 lat co spowoduje, że na emeryturę będą przechodzić osoby,  jeśli dożyją, schorowane ,wypalone i nie potrafiące cieszyć się życiem.

Podsumowując uważam, że wprowadzenie rozwiązania proponowanego przez Rząd nie jest dobre dla naszej przyszłości bo nie wymusza zwiększenia zatrudnienia tylko daje możliwość większego obciążenia pracą pracownika.

Dzisiaj zarobisz więcej ale jak z powodu wypalenia zawodowego zakład Cię zwolni zostaniesz bez środków do życia.

Jacek Murawski

Przewodniczący Zw. Zaw. Metalowców Bombardier

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.